Joe Biden mówił o zestrzeleniu UFO w Polsce? Tajemnica nagrania została wyjaśniona

Dodano:
Joe Biden Źródło: PAP / Marcin Obara
Joe Biden miał rzekomo wyjaśniać w Polsce kwestię UFO. Następnie miał nieświadomie zostać nagrany, jak pyta się swojego asystenta, czy „ktoś to kupił”. Film został jednak zmontowany.

Na jednym z profilów w mediach społecznościowych pojawiło się rzekome nagranie z . Prezydent USA miał komentować w Polsce trzy zestrzelone UFO. Na nagraniu słychać, jak amerykański przywódca mówi o tym, że „obiekty były balonami najprawdopodobniej związanymi z podmiotami komercyjnymi, rekreacyjnymi lub instytucjami badawczymi”.

Joe Biden mówił w Polsce o UFO? To fake news

Następnie widoczne jest cięcie i pada „Dlaczego pan wybrał właśnie Polskę”. Biden ignoruje jednak te słowa i wychodzi. Następnie słychać dziwny dźwięk i rozmowę dwóch osób. Jedną z nich ma być prezydent USA, który miał rzekomo pytać, czy „ktoś to kupił?”. „Całkowicie” – miał odpowiedzieć jego asystent. „Kupią wszystko, zwijamy się stąd” – miał podsumować Biden, kiedy widzowie widzieli już planszę z podsumowaniem.

Janne Ahlberg prowadzący kanał HoaxEye weryfikujący nagrania i zdjęcia w sieci podkreślił, że nagranie nie jest deep fake’iem tylko słabą fałszywką. Wstawił również link do oryginalnego nagrania z prezydentem USA. Pierwszą rzeczą, która może świadczyć o tym, że nagranie zostało zmontowane, jest wspomniane wcześniej cięcie.

Zmontowano nagranie z prezydentem USA

Dodatkowo na prawdziwej transmisji widać, że Biden po tym, jak skończył konferencję, zatrzymał się na chwilę, po czym wrócił do mikrofonu, żeby odpowiedzieć reporterowi i dopiero potem odszedł. Ponadto po pytaniu o Polskę zadanym przez korespondenta Polskiego Radia w Białym Domu Marka Wałkuskiego zatrzymał się, odwrócił i uśmiechnął, ale nie odpowiedział i wyszedł.

Biden nie mówił też o UFO lub „unidentified flying objects” tylko używał określeń „unidentified aerial objects” lub „unidentified objects”. Uwagę może zwrócić również tło, na tle którego występował amerykański przywódca. Gdyby był w Polsce i występował w naszym kraju, za jego plecami widoczne byłyby biało-czerwone flagi. Sfałszowany film, zanim został usunięty, obejrzano 1,8 mln razy. W sieci pojawiły się jednak inne podróbki, ale już o mniejszym zasięgu.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...